W tym artykule chcę zwrócić uwagę na to, że o relacjach pomiędzy spadkobiercami ustawowymi i testamentowymi pomiędzy sobą a także pomiędzy tymi osobami a osobami nie należącymi do kręgu spadkobierców po danym spadkodawcy, decydować mogą nie tylko czynności wywołujące skutek po śmierci ( czynności mortis causa) ale także czynności wywołujące skutek w chwili ich dokonania (inter vivos), z dziedziczeniem nie mające, z założenia, nic wspólnego. Dzieje się tak dlatego, że obowiązujące prawo zawiera normy o charakterze gwarancyjnym, zabezpieczające pewnym kręgom spadkobierców ustawowych udział w spadku choćby spadkobierca pominął ich w rozrządzeniach testamentowych lub przed śmiercią rozdał cały majątek a także łagodzące dysproporcje pomiędzy wartościami udziałów w majątku rodzinnym, który przypada spadkobiercom. Sprawy dotyczące spadków w Polsce regulują przepisy zawarte w księdze czwartej Kodeksu cywilnego „Spadki”. Określają one skutki prawne śmierci spadkodawcy w bardzo szerokim zakresie – wskazują spadkobierców i określają ich wzajemne relacje, regulują relacje pomiędzy spadkobiercami a osobami trzecimi, z którymi spadkodawcę łączyły stosunki prawne. Przepisy Kodeksu cywilnego (k.c.) mają zastosowanie do spadków po osobach mających w chwili śmierci na terenie Polski miejsce zwykłego pobytu. Obywatele polscy, mający zwykłe miejsce pobytu na terenie Państw Unii Europejskiej ( obecnie częste przypadki) mogą wskazać jako właściwe do spraw spadków pozostałych po nich, prawo polskie. Wskazanie takie musi być wyraźne i musi nastąpić w testamencie. Kwestie właściwości prawa w sprawach spadkowych reguluje akt prawny Unii Europejskiej -„Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady ( UE) nr 650/2012 z dnia 4 lipca 2012 r. w sprawie jurysdykcji, prawa właściwego, uznawania i wykonywania orzeczeń, przyjmowania i wykonywania dokumentów urzędowych dotyczących dziedziczenia oraz w sprawie ustanowienia europejskiego poświadczenia spadkowego”. Krąg spadkobierców ustawowych może być różny W pierwszej grupie dziedziczą dzieci ( zstępni) i małżonek spadkodawcy ( w przypadku braku małżonka) tylko dzieci ( zstępni). W kolejnej grupie, w przypadku braku zstępnych, dziedziczą małżonek i rodzice, w przypadku braku małżonka – rodzice. W przypadku braku rodziców lub jednego z rodziców małżonek spadkodawcy i jego rodzeństwo ( zstępni rodzeństwa). Małżonek dziedziczy spadek w całości w przypadku braku zstępnych, rodziców, rodzeństwa i zstępnych rodzeństwa. W przypadku braku osób wymienionych powyżej spadek przypada dziadkom spadkodawcy. W przypadku braku dziadków dziedziczą ich zstępni. W przypadku braku małżonka i krewnych dziedziczą te dzieci małżonka ( nie będące dziećmi spadkodawcy), których żadne z rodziców nie dożyło chwili otwarcia spadku. W przypadku braku kogokolwiek z osób wymienionych wyżej spadek przypada, jako ostatniemu spadkobiercy ustawowemu albo gminie ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy albo, jeśli miejsca zamieszkania spadkodawcy nie da się ustalić lub ostatnie miejsce zamieszkania znajduje za granicą – Skarbowi Państwa.
Na spadek składa się całość praw majątkowych osoby zmarłej, istniejących w chwili jej śmierci ( chwila otwarcia spadku). Oznacza to, że w skład spadku wchodzą także długi spadkodawcy, które także się dziedziczy. Spadkobiercy ustawowi i testamentowi powołani do dziedziczenia mają prawo spadek przyjąć lub odrzucić. Na złożenie takiego oświadczenia mają oni okres 6 miesięcy od dnia dowiedzenia się o tytule powołania. Oświadczenie takie może zostać złożone ustnie przed sądem – w toku sprawy o stwierdzenie nabycia spadku lub przed notariuszem w trakcie sporządzania przez niego poświadczenia dziedziczenia lub pisemnie. Oświadczenie złożone na piśmie wymaga poświadczenia podpisu przez notariusza. Przyjęcie spadku może nastąpić wprost lub z dobrodziejstwem inwentarza. Aktualnie, do spadków otwartych poczynając od dnia 18 października 2015 r., w przypadku nie złożenia oświadczenia w sprawie przyjęcia spadku nabycie spadku następuje z dobrodziejstwem inwentarza. Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza oznacza, że odpowiedzialność spadkobierców za długi spadkowe ograniczona jest do wartości czynnej spadku – do wartości składników majątkowych pozostałych w spadku. Należy pamiętać, że by z tego ograniczenia odpowiedzialności skorzystać konieczne jest sporządzenie spisu inwentarza – wykazu wszystkich aktywów i pasywów spadku. Do spadków otwartych do dnia 17 października 2015 r. ma zastosowanie zasada, że nie złożenie oświadczenia dotyczącego przyjęcia spadku oznacza, że spadkobiercy przyjmują spadek wprost. Wyjątek od tej zasady ma miejsce, gdy przynajmniej jeden ze spadkobierców był osobą nie mającą pełnej zdolności do czynności prawnych, istniały co do niego podstawy do całkowitego ubezwłasnowolnienia lub osobą prawną ( tylko na podstawie testamentu). Co do tych osób zachodzi dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza. Jeśli chociaż jeden spadkobierca nabył spadek z dobrodziejstwem inwentarza to zasada ta rozciąga się na wszystkich pozostałych spadkobierców choćby nie złożyli żadnego oświadczenia w sprawie przyjęcia spadku. Obserwuje się taką praktykę, że gdy w spadku pozostają długi, spadkobiercy składają oświadczenia o odrzuceniu spadku. W mojej ocenie nie jest to właściwe postępowanie. Jeśli w skład spadku wchodzą jakieś aktywa to odrzucenie spadku powoduje, że spadkobiercy którzy spadek odrzucili tych aktywów nie nabędą. Poza tym odrzucenie spadku przez spadkobierców z pierwszej grupy powoduje, że krąg spadkobierców rozszerza się, a co za tym idzie coraz więcej krewnych zostaje zaangażowanych w sprawę stwierdzenia nabycia spadku. Bardzo często dowiadują się, że mieli jakichś krewnych, którzy zmarli, dopiero z zawiadomień sądów, że stali się uczestnikami postępowania w związku z tym, bliżsi krewni odrzucili spadek. W mojej ocenie sensowne jest załatwienie spraw dotyczących długów spadkowych w ramach pierwszej grupy dziedziczenia. Przy przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza odpowiedzialność ta ogranicza się do wartości istniejących w spadku aktywów.
W celu przedstawienia norm ochrony spadkobierców osoby zmarłej przyjmuję najczęściej występującą przy dziedziczeniu sytuację, tj. gdy spadkobiercami ustawowymi są małżonek i dzieci osoby zmarłej, a więc osoby z pierwszej grupy dziedziczenia. Zdarza się, że spadkodawca w sporządzonym przez siebie testamencie pominie niektórych lub wszystkich spadkobierców ustawowych z grupy pierwszej i powoła do dziedziczenia po sobie innych członków rodziny lub osoby obce, fizyczne lub prawne lub też wyłączy od dziedziczenia niektórych lub wszystkich spadkobierców z grupy pierwszej i nie powoła spadkobierców w testamencie ( testament negatywny).Testament taki- w pierwszym wypadku wywołuje taki skutek, że dziedziczą osoby powołane w testamencie, w drugim, że do dziedziczenia dochodzi na podstawie ustawy. Każde z powyższych rozrządzeń testamentowych pozbawiało osoby, którym nie przeznaczono żadnej części spadku udziału w majątku spadkodawcy. Ochronę przed takimi skutkami stanowi instytucja zachowku, uregulowana w przepisach Kodeksu cywilnego – art. 991–1011. Prawo do zachowku przysługuje zstępnym, małżonkowi (I grupa dziedziczenia) oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do dziedziczenia spadku z ustawy. Osoby te mają prawo do 2/3 – jeżeli są trwale niezdolni do pracy lub małoletni i do połowy – w pozostałych wypadkach, wartości udziału spadkowego, który by im przypadał w przypadku dziedziczenia ustawowego. Zachowek jest roszczeniem pieniężnym o zapłatę sumy potrzebnej do pokrycia zachowku. Na poczet zachowku uprawniony do zachowku ma obowiązek zaliczyć udział jaki mu przypadł w spadku, uczynione na jego rzecz zapisy oraz darowizny uczynione przez spadkodawcę. Stąd też osobie uprawnionej przysługuje roszczenie o zapłatę całego zachowku ( gdy nic nie otrzymał) lub o uzupełnienie zachowku. Poniżej przykład: Zmarły małżonek pozostawił żonę Ż) i troje dzieci ( A,B,C). Udział każdej z tych osób w spadku, w przypadku dziedziczenia z ustawy wyniósłby ¼ część spadku. Spadkodawca sporządził testament, w którym do dziedziczenia powołał wyłącznie dziecko A. Dziecko C jest małoletnie. W spadku pozostał majątek o wartości 1.000.000 zł. Nie miały miejsca świadczenia, które są zaliczane na poczet zachowku. W tej sytuacji wartość udziału w spadku każdego ze spadkobierców wynosi 250000 zł. Żona i dzieci B i C mają roszczenia do A o zapłatę zachowku, przy czym Ż i B – o zapłatę po 125.000 zł( ½ wartości udziału w spadku) a C – o zapłatę 166.666,67 zł (2/3 wartości udziału w spadku). Powyższy przykład jest najprostszy. Sprawy związane z ustaleniem wysokości zachowku, obliczaniem udziałów spadkowych osób uprawnionych do dziedziczenia ze względu na wyłączenia niektórych osób oraz w związku z doliczaniem niektórych darowizn do wartości majątku spadkowego a także ewentualnym wydziedziczeniem niektórych spadkobierców mogą być bardzo skomplikowane. I kolejna sytuacja, zbliżony, ale jednak inny stan faktyczny: Zmarły małżonek pozostawił żonę (Ż) i troje dzieci ( A,B,C), wszystkie pełnoletnie. Udział każdej z tych osób w spadku, w przypadku dziedziczenia z ustawy wyniósłby ¼ część spadku. Spadkodawca nie sporządził testamentu, a zatem osoby te dziedziczą z ustawy po ¼ części spadku. Problem jednak w tym, że spadkodawca jeszcze za życia pozbył się całego swojego majątku o wartości 1.000.000 zł darując go po połowie: swojemu bratu (D) i swojemu dziecku (B). Darowizny miały miejsce 11 lat przed śmiercią spadkodawcy i dokonane zostały jednocześnie – w jedna umowa notarialna, wykonana jednocześnie. Pozbycie się przez spadkodawcę majątku w formie darowizny nie pozbawia spadkobierców uprawnionych do zachowku możliwości jego dochodzenia gdyż osoby obdarowane zobowiązane są, co do zasady, do zapłaty zachowku chyba, że nie są już wzbogacone. Jeśli więc, mówiąc potocznie przepuściły majątek nie muszą płaci zachowku. W celu ustalenia wielkości zachowku dolicza się do spadku darowizny uczynione przez spadkodawcę. Istnieje jednak terminowe ograniczenie możliwości zaliczania darowizn – darowizny uczynione na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku podlegają zaliczeniu o ile były dokonane dawniej niż 10 lat wstecz od otwarcia spadku; darowizny dokonane na rzecz osób będących spadkobiercami lub uprawnionymi do zachowku podlegają zaliczeniu zawsze. Wg powyższego stanu faktycznego wartość majątku, od której wyliczony zostanie zachowek, wynosić będzie 500.000 zł, gdyż doliczeniu podlegać będzie tylko darowizna uczyniona na rzecz dziecka B. Wartość udziału w spadku każdego ze spadkobierców wynosić będzie 125.000 zł a wysokość zachowku 62.500 zł. Dziecko (B) na poczet należnego mu zachowku zalicza otrzymaną od ojca darowiznę a dzieciom A, C i żonie Ż musi wypłacić po 62.500 zł. Resztę zachowuje dla siebie a więc swój zachowek i drugą część darowizny. Jeszcze pewna modyfikacja. Spadkodawca przed śmiercią doszedł do wniosku, że rozdając majątek pokrzywdził swoją rodzinę i postanowił to jakoś naprawić. W tym celu sporządził testament, w którym do dziedziczenia powołał swojego brata D, tj. tego któremu 11 lat temu darował połowę majątku. Brat odrzucił spadek. Spadek dziedziczą więc tak jak poprzednio żona i dzieci na podstawie ustawy. Brat z chwilą powołania go do dziedziczenia w testamencie wszedł w krąg osób „będących spadkobiercami”, a zatem darowizna dokonana na jego rzecz w okresie, gdy nie był spadkobiercą podlega zaliczeniu na poczet schedy spadkowej, pomimo, że upłynęło więcej niż 10 lat od chwili jej dokonania do chwili otwarcia spadku. To, że odrzucił spadek nie ma znaczenia. Doliczeniu do majątku, od wartości którego ustala się wysokość zachowku podlegają obie darowizny, dające łącznie 1.000.000 zł. W takiej sytuacji wartość udziału spadkowego każdego ze spadkobierców wynosi 250.000 zł. Wysokość zachowku – 125.000 zł. Dziecko B, które otrzymało darowiznę zalicza ją na własny zachowek. Pozostali uprawnieni do zachowku i mogą go dochodzić od brata D i od dziecka B. Zgodnie z przepisem art. 1001 k.c. w pierwszej kolejności za zapłatę zachowku odpowiada ten, kto został obdarowany później a wcześniej obdarowany, dopiero, gdy uprawniony nie może uzyskać należnego mu zachowku od osoby później obdarowanej. W przypadku darowizny jednoczesnej wydaje się – powtarzam za stanowiskiem zamieszczonym w Komentarzu do Kodeksu cywilnego Wyd. II, pod red. Jerzego Ciszewskiego, publ. LexisNexis 2014 – że oboje obdarowani będą odpowiadać proporcjonalnie do wartości otrzymanych darowizn. Z instytucją zachowku powiązana jest instytucja wydziedziczenia. Na koniec tego artykułu kilka uwag natury ogólnej:
Sprawy spadkowe mogą sprawiać wiele problemów. Zachęcam sięgajcie Państwo po porady w sprawach spadkowych zawczasu.
Dysponowanie nieruchomościami stanowiącymi własność Skarbu Państwa lub samorządu terytorialne